GŁOŚNY ROMANS
W tym czasie głośno było w Warszawie o romansie Heleny księżnej Lubomirskiej z Wielkim Księciem Konstantym. Co prawda kulminacja tego romansu przypadała na lata nieco wcześniejsze niż urodzenie Stanisława Eugeniusza,…
W tym czasie głośno było w Warszawie o romansie Heleny księżnej Lubomirskiej z Wielkim Księciem Konstantym. Co prawda kulminacja tego romansu przypadała na lata nieco wcześniejsze niż urodzenie Stanisława Eugeniusza,…
Obie rodzinne „legendy” — Somosierra i Wielki Książę — mają swoich orędowników. Jedni zwracają uwagę na powtarzający się w rodzinie iberyjski typ urody, inni przypominają, że wśród Hiszpańskich było wieie…
Z rodowym drzewem genealogicznym nie ma większego kłopotu. Stanisław Eugeniusz miał tylko dwóch synów: Stanisława oraz Antoniego. Gałąź druga jest krótka: Antoni miał syna Eugeniusza, a Eugeniusz pozostawił dwoje dzieci:…
Stanisław I, człowiek „znikąd”, ten, którego głaz spoczywa na Powązkach, należał do najpopularniejszych obywateli stolicy. Był słynnym rzemieślnikiem, wybierano go często do władz zgromadzenia. Popularność zawdzięczał jednak głównie swej działalności…
Pewnego dnia wyruszył w świat, dotarł do Anglii, gdzie pracował u najsłynniejszych szewców, i nawet do Stanów Zjednoczonych. Przejął następnie po ojcu firmę i udoskonalił jeszcze bardziej jakość jej wyrobów.…
Wędrował prawie zupełnie bez pieniędzy przez Austrię, Niemcy i Szwajcarię. Na dłużej zatrzymał się w Paryżu. Przez kilka lat pracował jako robotnik w garbami i zakładach szewskich, równocześnie zaś studiował;…
Stanisław Hiszpański organizował w Polsce gniazda sokole. Sam prowadził jedno z gniazd wśród najbardziej zaniedbanych dzieci na Woli. W latach pierwszej wojny założył w swej posiadłości pod Świdrem konspiracyjną kwaterę…
Stanisław III zginął w końcu września 1939 roku od bomby niemieckiej. Przez lata okupacji prowadziła firmę pani Zofia Hiszpańska.Zniszczenie Wraszawy było zarazem ostatecznym końcem Hiszpańskich — mistrzów rzemiosła i ich…
Kiedy pojawił się Stach i zaczęto przebąkiwać, że się mamy ku sobie, śmiałam się: „Po cóż bym miała zamieniać Kraków na jakąś tam Hiszpanię?” Niska, czarna (dziś już siwa), okrągła pani…
On gardził wszelkimi sensacjami i sezonowymi modami. Te buty nigdy się nie chciały zedrzeć. W balowych pantofelkach można było w Tatry chodzić. Ile razy błagałam mamę, żeby mi kupiła za…