MMA to sport pełen pasji, wytrwałości i adrenaliny, ale także ogromnego ryzyka. Zawodnicy często zmieniają swoje życie na zawsze, nie tylko dzięki wygranym, ale także przez ciężkie kontuzje, które zmieniają bieg ich kariery. W tej dziedzinie, nawet najmniejszy błąd może skończyć się poważnym urazem. W tym artykule przyjrzymy się kilku kontuzjom, które miały ogromny wpływ na karierę najlepszych zawodników MMA.
Złamanie nogi Andersona Silvy – początek końca wielkiej kariery
Anderson Silva jest jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w historii MMA. Jego pas mistrza UFC w wadze średniej trzymał się przez niebywałe 2 457 dni, a Silva uchodził za „niepokonanego”. Niestety, podczas swojej walki z Chrisem Weidmanem w 2013 roku, mistrz MMA doznał jednej z najcięższych kontuzji w historii tego sportu. W trakcie drugiej rundy, przy jednym z jego słynnych kopnięć, Silva złamał nogę w brutalny sposób. Noga dosłownie „złamana” w połowie, co wstrząsnęło całą społecznością MMA. To zdarzenie na zawsze odmieniło jego karierę. Choć Silva wrócił do oktagonu po rehabilitacji, nigdy już nie osiągnął takich samych wyników jak przed kontuzją. Jego historia przypomina, jak kruchy może być los zawodnika MMA – sekunda nieuwagi i historia zmienia się nieodwracalnie.
Zatrzymanie kariery przez kontuzje kolana u Georges’a St-Pierre’a
Georges St-Pierre to jeden z najwybitniejszych zawodników w historii UFC, który również przeżył dramatyczne momenty w swojej karierze. Kanadyjczyk, przez wiele lat, dominował w wadze półśredniej, ale w 2013 roku doznał poważnej kontuzji kolana, która zmusiła go do przerwy od MMA. Z powodu kontuzji więzadeł, St-Pierre musiał zrezygnować z walki o obronę tytułu mistrza. Rehabilitacja trwała długo, a zawodnik stawił czoła nie tylko fizycznym trudnościom, ale także psychologicznym, bo wiadomo, że MMA wymaga pełnej sprawności ciała, by rywalizować na najwyższym poziomie. Georges powrócił do oktagonu w 2017 roku, ale już po kilku latach przerwy, a jego kariery nie udało się wznowić na takiej samej intensywności jak przed kontuzją.
Przełamanie karku u Bena Askrena – koniec marzeń o wielkim powrocie
Ben Askren, były mistrz organizacji Bellator i ONE Championship, postanowił spróbować swoich sił w UFC. Jego kariera w MMA miała być przykładem siły woli i umiejętności. Niestety, po przejściu do UFC, kontuzje rozpoczęły krzyżować mu plany. Askren miał bardzo ambitne plany, jednak jego najbardziej dramatyczna kontuzja miała miejsce w walce z Jorge Masvidalem w 2019 roku. Chociaż kontuzja nie była efektem samego uderzenia, lecz powstała w wyniku złamania karku, ta kontuzja zakończyła marzenia o powrocie do wielkiego MMA. Po tym zdarzeniu Ben nie wrócił już do oktagonu na stałe, a jego kariera zaczęła spadać.
Kontuzje w MMA są nieodłączną częścią tego sportu, ale to właśnie one potrafią diametralnie zmienić życie zawodnika.
Chcesz dowiedzieć się więcej o MMA i o tym, jak sportowcy radzą sobie z kontuzjami? Sprawdź blog ETOTO i bądź na bieżąco.