Dlaczego wytrzymała tyle wieków wraz z wieńczącymi ją budowlami, a teraz się wali? Jedni twierdzą, że winien jest zbiornik włocławski. Podniósł się poziom wody i sięgnął wyżej położonych warstw łatwo przepuszczalnych, które nasiąkły, powodując zmianę stabilności gruntu. Inni uważają, że dzięki-zaporze znacznie zmniejszyły się wahania poziomu wody, co wpływa korzystnie także na stabilność gruntu. Zwolennicy tej hipotezy szukają przyczyn obsuwania się skarpy w jej nadmiernym obciążeniu, spowodowanym rozwojem dużego miasta. Prawda zapewne jest pośrodku. Nagle — bo 25 lat w historii takiego miasta to nagle — Płock z cichego powiatowego miasteczka, śniącego o dawnej świetności stolicy księstwa mazowieckiego, przekształcił się w stolicę polskiego przemysłu rafineryjnego i petrochemicznego.