Zamknięto najbardziej uciążliwy oddział huty aluminium w Skawinie: elektrolizownię. To oznacza zmniejszenie produkcji aluminium o 50 tys. t rocznie, ale również zmniejszenie o ponad 2000 t fluoru w powietrzu.Straszliwe zanieczyszczenie środowiska, a zwłaszcza powietrza, którego nie były w stanie wytrzymać już nawet kamienie Krakowa, wywołało kategoryczne żądanie społeczeństwa, które zostało spełnione.Oprócz huty w Skawinie zaprzestał produkcji wydział włókna wiskozowego w łódzkiej „Anilanie” i wydział celulozy w zakładach pod Jelenią Górą. Tak być powinno. Należy zamykać zakłady przestarzałe, źle zlokalizowane, zatrzymywać produkcję w tych, które uruchomiono bez odpowiednich urządzeń, i nie rozbudowywać tych, których ze względu na otoczenie — rozbudowywać nie należy. Od wielu już lat istnieją przepisy prawne, które na to pozwalają.
.