Ta dwuczłonowa baza jest niezbędna. Profesjonalne diagnozy mogą być sprzeczne z tymi, które formułują marginalizowane grupy.Poza tym, nauczyciel w ten sposób myślący nie „dociąga” rodzicielskich możliwości do jakiegoś jednolitego standardu, wynikającego z aspiracji oraz środków, jakimi dysponuje lokalna wspólnota. Raczej dostrzega potencjał tkwiący w poszczególnych osobach i grupach i organizuje sieć współpracy, bazując w tym na istniejących już w lokalnej społeczności podstawach.Po trzecie, traktując ten społeczny ruch serio, poprzez stawanie się rzeczywistym sprzymierzeńcem marginalizowanych społeczności, nauczyciel działa, występując za i w imieniu dzieci tych społeczności w szerzej rozumianym życiu obywatelskim. Oznaczać to może wspieranie organizacji, społecznych grup wpływu oraz polityków, gwarantujących zabezpieczenie potrzeb dzieci oraz całej wspólnoty. Sprzymierzeńcy odkrywają istotę najważniejszych jej problemów oraz sposoby ich rozwiązania.