Nie zniekształcona przez człowieka rze­źba terenu jest bardzo wyraźna, można z niej odczyty­wać ruchy potężnego lodu to sunącego naprzód, piętrzącego moreny czołowe, to zatrzymującego się, cofającego. Rzeki, które rozcinały ten lód lub spod niego wypływały, układały w jego szczelinach z pias­ków i żwirów kemy i ozy — płaskie pagórki i długie strome wały. Amfiteatralne zagłębienia w zboczach wzgórz morenowych — to cyrki lodowcowe, długie wąskie zagłębienia — to wyżłobione lodem rynny, a małe, owalne, zatorfione lodowcowe oczka — to pozo­stałość oderwanych wielkich brył lodu.  Ogromne bogactwo rzeźby terenu uzupełniają tafle kilkudziesięciu jezior rozmaitych wielkości, głębokości i kształtów. Najgłębszym, nie tylko w Polsce, ale w środkowej części Niżu Europejskiego, jest sławne je- tioro Hańcza o powierzchni niewiele ponad 3 km2, głębokości przekraczającej 198 m i brzpgach usłanych głazami.

Antoni Kowalski

By Antoni Kowalski

Witam na moim blogu! Nazywam się Antoni Kowalski na co dzień jestem fotografem i pracuje jednej z dużych krajowych gazet. Świat mediów znam od podszewki, a pisanie bloga to moje dodatkowe zajęcie. Mam nadzieję, że podobają Ci się treści jakie tutaj zamieszczam! Zachęcam do pozostawienia swojej opinii w komentarzach!

Dodaj komentarz