Stanisław Hiszpański organizował w Polsce gniazda sokole. Sam prowadził jedno z gniazd wśród najbardziej zaniedbanych dzieci na Woli. W latach pierwszej wojny założył w swej posiadłości pod Świdrem konspiracyjną kwaterę główną harcerstwa. W roku 1922 obszerny dom pod nazwą „Mądralin” i kilku- morgowy park ofiarował kasie im. Mianowskiego, przeznaczając go dla uczonych i literatów; dom istnieje i służy do dzisiaj, ale intencja ofiarodawcy została — jak się zdaje — zawężona (do uczonych). Jeździł dużo po kraju. Kupował konia, odkarmiał go, po czym ruszał w Polskę. Jak czyniono sto i dwieście lat wcześniej. Wyglądał godnie i zamożnie. Pytano go często: „Jak pana tytułować?” Odpowiadał: „Jestem szewcem”.