1. Jakoś, widać, przebrnął mistrz przez te rafy, bo oto widzimy go początkowo «ia kursach rysunku w szkole Gersona na Trębackiej, a następnie w klasie profesora Tichego w Akademii Sztuk Pięknych (która zresztą wówczas nie miała jeszcze rangi wyższej uczel­ni) na Powiślu. Ojciec jego był antykwariuszem, zaj­mował się handlem i ekspertyzą dzieł sztuki — to w tajemniczym gabinecie ojcowskim wszedł „Tonio” po raz pierwszy w świat cudów przeszłości, ulegając magii przedmiotów ze starą metryką. Co robił nasz bohater później, aż do lat drugiej wojny? — Bardzo rozmaite rzeczy, był nawet krótko sekretarzem klubu golfowego. Pracował w domu, dla siebie, malując i rysując „do szuflady”.  

Antoni Kowalski

By Antoni Kowalski

Witam na moim blogu! Nazywam się Antoni Kowalski na co dzień jestem fotografem i pracuje jednej z dużych krajowych gazet. Świat mediów znam od podszewki, a pisanie bloga to moje dodatkowe zajęcie. Mam nadzieję, że podobają Ci się treści jakie tutaj zamieszczam! Zachęcam do pozostawienia swojej opinii w komentarzach!

Dodaj komentarz