-
W zupełnie nowym mieście (którego początkowo w ogóle nie było) narodziły się nowe problemy. Zmieniły się gwałtownie funkcje życiowe i czynności zaiwodowe. System bytowania stał się na pewien czas jaskiniowy, lecz przecież wspaniały i romantyczny równocześnie. „Tonio” zamknął definitywnie swój etap cygański, stając się wkrótce powszechnie znanym i szanowanym artystą, a także popularnym w całym kraju człowiekiem. Z tego, co charakterystyczne było dla jego środowiska w dawnej małej Warszawie, starał się w tej nowej, coraz większej, ocalić, co się da. Udało mu się na pewno ocalić swoją unikalność.