1. Czasy największej świetności szanownego monar­chy przypadły na pierwsze lata powojenne, kiedy to prowadził swą słynną 'knajpę „Schron u Marynarza ’ na Brzeskiej i kiedy ważył równe ćwierć tony. Wów­czas nie było dla „Wicusia” rzeczy niemożliwych, za jego pośrednictwem można było załatwić niemal każ­dą sprawę, dotrzeć do każdego człowieka, który się w tych stronach liczył.Obecnie waga spadła do dwunastu pudów, a re­staurację zamieniono na sklep MHD z przyboramiwędkarskimi.Tajemnicą poliszynela jest, że ulice Brzeska, Ząbkowska i Targowa zajmują szczególną pozycję w to­pografii miasta. Tu zbiegają się nici małych kantów i wielkich afer, tędy przebiega granica świata legal­nego i aktualnego podziemia.

Antoni Kowalski

By Antoni Kowalski

Witam na moim blogu! Nazywam się Antoni Kowalski na co dzień jestem fotografem i pracuje jednej z dużych krajowych gazet. Świat mediów znam od podszewki, a pisanie bloga to moje dodatkowe zajęcie. Mam nadzieję, że podobają Ci się treści jakie tutaj zamieszczam! Zachęcam do pozostawienia swojej opinii w komentarzach!

Dodaj komentarz