1. No cóż, nie ma co ukrywać, pan Wincenty żyje, mieszka i pracuje w tych egzotycznych okolicach, je­go losy związane są organicznie z dziejami bazaru Różyckiego, z historią Brzeskiej i Ząbkowskiej. Mimo życiowych klęsk, które spadły na niego w ostatnich kilku latach, jest nadal osobą kompetentną, czynni­kiem nadającym koloryt dzielnicy. Pan Wincenty nie stoi już za ladą swej knajpki, pod obrazkami morskich okrętów i chwatów-maryna- rzy, nie nalewa wódki i nie podsmaża pyzów. Ale przecież jest, działa, myśli. Ze względu na nieszcze­gólny stan zdrowia większość dnia spędza w domu, w apokaliptycznych rozmiarach piżamie-worku. Bez przerwy brzęczy telefon i pan Andruszkiewicz za­łatwia przez słuchawkę swoje sprawy. 

Antoni Kowalski

By Antoni Kowalski

Witam na moim blogu! Nazywam się Antoni Kowalski na co dzień jestem fotografem i pracuje jednej z dużych krajowych gazet. Świat mediów znam od podszewki, a pisanie bloga to moje dodatkowe zajęcie. Mam nadzieję, że podobają Ci się treści jakie tutaj zamieszczam! Zachęcam do pozostawienia swojej opinii w komentarzach!

Dodaj komentarz