Śmiech to jest „-seria krótkich wydechów, którym towarzyszy dźwięk i skurcz mięśni twarzy”. Śmiech to jest odruch obronny, siła, objaw radości, narzędzie walki, filozofia życiowa. Ludwik Sempoliński, mistrz w rzemiośle wywoływania „krótkich wydechów”, sam śmieje się najchętniej z Toto i Dymszy (objaw radości), a także z malarstwa nowoczesnego (odruch obronny). Raz przydarzyło się, że śmiał się ze smutnej konieczności.Śpiewał w „Wesołym Wieczorze” słynnego „Tomasza”. W pewnej chwili zauważył brak suflera i tak się speszył, że zapomniał ostatniej zwrotki (każdy ma swego Menelaja!). Wówczas zaczął się spazmatycznie śmiać (narzędzie walki).