Można było przyjąć twierdzenia jednej strony i odsuwać od siebie informacje przeciwne. Natomiast wspomniany psycholog, nie odrzucając żadnej z tych sprzecznych informacji, doszedł do wniosku, że są one prawdziwe w stosunku do nieco innych czynności. Tak więc w obecności innych lepiej, na wyższym poziomie (niż samotnie) wykonujemy te czynności, które są dobrze wyuczone, utrwalone, natomiast gorzej te, których dopiero się uczymy. Czytelnik żądając określone pytania może wysunąć wnioski, jakie znaczenie ma ta teza dla przygotowywania się do egzaminów.Na zakończenie uwaga, która może wydać się sprzeczna z tym, o czym dotychczas mówiliśmy. Chodzi mianowicie o to, że oprócz uświadamianej pracy umysłu mamy również do czynienia z pracą nieuświadamianą lub nie w pełni uświadamianą: Psychologowie mówią o okresie inkubacji pomysłów rozwiązań. Na poziomie świadomym nic się nie dzieje, aż nagle wiemy, że już wiemy. To, co jakiś czas temu wydawało się trudnością nie do pokonania, staje się nagle jasne. Innymi słowy, coś stało się poza świadomością — pojawiły się jakieś nowe nie znane nam połączenia, które w pewnym momencie zostały uświadomione.