Jeżeli idzie o szeroko rozumiane oddziaływania kulturowe, to mamy w naszej tradycji zarówno odblask uczt w dworach szla- I checkich, gdzie jadało się długo i obficie, jak i posiłków chłop- i skich, takich jak Wigilia czy święcone, kiedy również jedzono dużo, żeby najeść się na zapas lub zabić wspomnienie biedy i głodowania na przednówku czy niedostatku w okresach słabych urodzajów. Jeśli dodamy do tego liczne wojny przetaczające się przez nasze ziemie z ich efektami w postaci braku żywności, a także powtarzające się kryzysy, to nic dziwnego, że jedzenie i związane z nim zachowania zajęły ważne miejsce w hierarchii spraw, którymi żyło i żyje wielu członków naszego społeczeństwa.Być może z tych właśnie powodów rodzice i opiekunowie dzieci przywiązywali i nadal przywiązują dużą wagę do spraw związanych z jedzeniem. Tak więc coś smacznego czy słodycze bywają często nagrodą za różnego rodzaju poprawne zachowania. Odwiedzając znajomych, którzy mają dzieci, często przynosimy dla nich właśnie słodycze. Gdy dziecko jest chore czy smutne, bardzo często próbuje się podnieść je na duchu za pomocą czegoś dobrego do jedzenia.