Przykładem może być historia, która przytrafiła się znanemu filozofowi Bertrandowi Russellowi. Został on kiedyś zaproszony do wygłoszenia odczytu na temat Leibnitza i Kanta w jednym ze znanych amerykańskich uniwersytetów. Russell przeczytał szereg prac tych filozofów, opracowań o ich koncepcjach i stwierdził, że niewiele rozumie i odłożył przygotowanie odczytu. Zbliżał się okres odpowiedzi na zaproszenie i Russell myślał o rezygnacji z wyjazdu. Ale któregoś dnia stwierdził, że już wie, co ma powiedzieć, usiadł i napisał ciekawy odczyt. Niekiedy warto więc odłożyć na jakiś czas rozwiązanie interesującego nas problemu, zwłaszcza gdy nie znajdujemy odpowiedzi, po to, żeby wykorzystać nieuświadamiany okres inkubacji.Tak więc wyciąganie twórczych wniosków polega na dostrzeganiu nowych problemów, co można uczynić stawiając w stosunku do jakiegoś obiektu pytania, a następnie odpowiadając na nie. Jednakże warunkiem stawiania takich pytań jest posiadanie pewnej wiedzy, którą można zdobyć bądź z istniejących już opracowań, bądź przez własną obserwację czy grę wyobraźni. Od powiadając na te pytania warto zapomnieć o własnych uprzedzeniach, patrząc na daną rzecz z kilku stron. Niekiedy, żeby uzyskać nową interesującą odpowiedź, warto wykorzystać nieuświadamianą pracę umysłu, odkładając na jakiś czas poszukiwanie odpowiedzi.