Zapewne każdy Czytelnik miał takie doświadczenia, po­legające na tym, że studiowanie pewnych przedmiotów nie spra­wiało mu żadnych kłopotów, szczególnie jeśli chodzi o koncen­trację uwagi. Ktoś, kto właśnie tak funkcjonuje, bywa opisywany jako w czymś „zatopiony”, w czytaniu książki, w obserwowaniu meczu itp., wygląda na to, że nic poza tym dla niego nie istnieje. Ktoś taki siedzi na ogół nieruchomo, wzrok ma skierowany na ów obiekt, przyjmuje pewną charakterystyczną postawę ciała i     wyraz twarzy. Niekiedy trzeba nawet dłuższego czasu, żeby mógł się oderwać od tego, na czym jest skoncentrowany. Przy­kładem nieco śmiesznym są dziwnie ubrani naukowcy, o których się mówi, że koncentracja uwagi na problemie naukowym prowa­dzi do niemożności zajęcia się własnym ubiorem.Jeżeli zapytamy taką osobę, dlaczego jest tak silnie skoncen­trowana na przedmiocie, odpowiedź zwykle brzmi: ,,bo bardzo mnie to interesuje”, „bo od tego zależy moja kariera”, „uczę się obcego języka, bo mam wyjechać za granicę” itp. Mówiąc inaczej, u podłoża owej uwagi mimowolnej znajdują się jakieś czynniki motywujące, które powodują, że bez wysiłku koncentrujemy się na określonym obiekcie.

Antoni Kowalski

By Antoni Kowalski

Witam na moim blogu! Nazywam się Antoni Kowalski na co dzień jestem fotografem i pracuje jednej z dużych krajowych gazet. Świat mediów znam od podszewki, a pisanie bloga to moje dodatkowe zajęcie. Mam nadzieję, że podobają Ci się treści jakie tutaj zamieszczam! Zachęcam do pozostawienia swojej opinii w komentarzach!

Dodaj komentarz