Oprócz wyżej wymienionych zachowań w programie samomodyfikacji warto jeszcze zwrócić uwagę na niektóre zachowania konkurencyjne w stosunku do nadmiernego spożywania pokarmów. Tak więc kiedy mamy ochotę coś zjeść w czasie nie przeznaczonym na posiłek, to możemy: Zastosować którąś ze znanych nam form stopniowego relaksu. Relaks, jak już wspomniano wielokrotnie, może być nie tylko zabiegiem rozładowującym napięcie, lecz również zachowaniem konkurencyjnym w stosunku do jedzenia.Pójść na spacer. Tego rodzaju zabieg (o ile oczywiście nie wstąpimy na ciastko czy na lody) nie tylko uniemożliwi objadanie się, ale — co więcej — spowoduje zużycie pewnej ilości kalorii, a więc jakąś minimalną utratę wagi. Jeżeli zabieg ten będzie systematycznie wykonywany przez dłuższy czas, to utrata wagi może być dość znaczna. Wykonać jakieś proste, niezbyt intensywne ćwiczenie gimnastyczne, które również odwróci naszą uwagę od pokarmu, wpływając pozytywnie na nasz stan fizyczny. Jednakże zarówno te ćwiczenia, jak i chodzenie pieszo nie mogą być zbyt intensywne, wtedy bowiem nabieramy apetytu, co może skłonić nas do spożycia bardzo dużej ilości pokarmu, kalorycznie znacznie przewyższającej to, co spalano w czasie spaceru czy ćwiczeń.